Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi fruzia z miasteczka Tczew/Szpęgawa. Mam przejechane 15096.14 kilometrów w tym 6140.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl
<<<button stats bikestats.pl <<<button stats bikestats.pl <<<button stats bikestats.pl <<<button stats bikestats.pl
Weather Widget
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fruzia.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2011

Dystans całkowity:433.40 km (w terenie 220.10 km; 50.78%)
Czas w ruchu:20:15
Średnia prędkość:21.40 km/h
Maksymalna prędkość:49.00 km/h
Suma podjazdów:927 m
Maks. tętno maksymalne:184 (102 %)
Maks. tętno średnie:174 (96 %)
Suma kalorii:4713 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:39.40 km i 1h 50m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bolek

****

Czwartek, 13 października 2011 · dodano: 27.10.2011 | Komentarze 0

3 km
Kategoria bieganie


Dane wyjazdu:
50.00 km 45.00 km teren
02:40 h 18.75 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:527 m
Kalorie: 1692 kcal
Rower:Bolek

Czerwonym szlakiem z TKR

Niedziela, 9 października 2011 · dodano: 09.10.2011 | Komentarze 0

W samo południe kiedy właśnie miałam się zbierać do kościółka żeby podziękować Jezusowi za dobry sezon bez kontuzji, dowiedziałam się o wypadzie do lasu. Nastąpiła szybka zmiana planów w tak piękny dzień nie mogłam sobie odmówić jazdy w towarzystwie kolegów z klubu tym bardziej że w tym składzie to ostatni raz w tym roku. Tomek we wtorek będzie miał operowane kolano(trzymam kciuki)
Relaksacyjne bez pośpiechu pod kołami kolorowe liście w głowach plany na następny sezon fajny nastrój po tych wszystkich maratonach mamy co wspominać. Bardzo miły i udany wypad tym bardziej że po drodze spotkaliśmy Nefre
pełen relaks z batonikiem :) Hubert pomyślał o wszystkich © fruzia
Kategoria luzik


Dane wyjazdu:
13.00 km 0.00 km teren
00:40 h 19.50 km/h:
Maks. pr.:41.50 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bolek

Tczew - impreza dla biegaczy

Sobota, 8 października 2011 · dodano: 08.10.2011 | Komentarze 1

Impreza sportowa w Tczewie więc musiałam to zobaczyć:)Dycha na 100-lecie EATON
Bulwar opanowany przez biegaczy © fruzia


jak widać zainteresowanie całkiem spore © fruzia
Kategoria luzik


Dane wyjazdu:
48.00 km 48.00 km teren
02:10 h 22.15 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bolek

leniwie nad jeziorko

Czwartek, 6 października 2011 · dodano: 08.10.2011 | Komentarze 1

Pełen relaks ... jesienny urok lasu mnie uwiódł, kolorowo i wesoło oczywiście w blasku słońca
Kategoria luzik


Dane wyjazdu:
11.00 km 0.00 km teren
00:30 h 22.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bolek

takie tam

Poniedziałek, 3 października 2011 · dodano: 03.10.2011 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
54.00 km 54.00 km teren
02:19 h 23.31 km/h:
Maks. pr.:45.70 km/h
Temperatura:23.0
HR max:184 (102%)
HR avg:174 ( 96%)
Podjazdy:400 m
Kalorie: 1846 kcal
Rower:Bolek

Skandia Maraton Kwidzyn 2011

Sobota, 1 października 2011 · dodano: 01.10.2011 | Komentarze 4



Jak miło kiedy Ktoś bliski czeka na mecie © fruzia


W samochodzie czekała niespodzianka ... synek wręczył mi kwiatka, to była najlepsza nagroda tego dnia :)

W tygodniu dopadła mnie niemoc "0" treningu za to dużo tabletek na przeziębienie poskutkowały!! rano czułam się nawet całkiem dobrze, teraz tak myślę czy to nie aby ta nalewka z aronii (mojej mamy)postawiła mnie na SPD :)
Pojechałam na ile starczyło sił, dużą część trasy cichutko na kole mojej rywalki, ale kiedy Agnieszka zorientowała się (jakieś 5 km przed metą) odskoczyła i w rezultacie byłam za nią o jakieś 40 sek. Niby nie dużo a jednak ma znaczenie bo przez ten fakt byłam trzecia w kategorii. Pierwszy w mojej kolekcji brąz ze Skandii i bardzo mnie cieszy. W generalce nie było niespodzianek, obroniłam drugie miejsce ale o tym wole nie pamiętać ... to było wielkie rozczarowanie stać na podium i jedyną nagrodą za uczestnictwo w tylu edycjach był uścisk dłoni. Czysta kpina żeby nie wręczyli nawet głupiego dyplomu. Nie chce żeby ktoś odczytał to jako moją pazerność, ale to żenujące ... tylko pierwsze miejsce zostało nagrodzone. To ja się pytam po co ta cała generalka, można było wywołać wszystkich którzy osiągnęli pierwsze w generalce nagrodzić ich i nie robić siary ... Oj źle się dzieje u Czesia zapomina, że to ludzie tworzą maraton i mogą się zniechęcić kiedy ich się tak nieładnie traktuje
Kategoria maratony