Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi fruzia z miasteczka Tczew/Szpęgawa. Mam przejechane 15096.14 kilometrów w tym 6140.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl
<<<button stats bikestats.pl <<<button stats bikestats.pl <<<button stats bikestats.pl <<<button stats bikestats.pl
Weather Widget
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fruzia.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
27.00 km 27.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:45.70 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 89 m
Kalorie: 300 kcal
Rower:Bolek

Mistrzostwa Mtb Kociewia Tczew

Sobota, 24 września 2011 · dodano: 26.09.2011 | Komentarze 5

Mój debiut jeśli chodzi o XC i całkiem udany ... musiałam przejechać trzy kółka po 4,5 km a nagrodą było złoto :)
Było się do kogo przytulić ;) © fruzia


To był dzień !!!! Prawdziwe święto Rowerowe w Tczewie tego jeszcze nie było, kilaka imprez w jednym czasie i wszystkie udane. Jak mi wiadomo z relacji Nefre która uczestniczyła w rajdzie Żuławy Wkoło impreza na +. Przejazd rowerowy ulicami naszego miasta tez całkiem liczny mogłam sama to stwierdzić gdyż trasa zawiodła tą kolumnę rowerzystów na miejsce gdzie odbywały się zawody XC

Rowerow święto © fruzia


Tczewianie jak widać lubią aktywny wypoczynek tylko trzeba im stworzyć warunki .... fajnie kiedy zwykły rowerzysta ma możliwość brania udziału w wyścigach i może porównać swoje umiejętności z innymi. Tak jak to zrobił sympatyczny kolega Wiesiek, któremu życzę wytrwałości :)

A trzecia impreza to pokazy zorganizowane przez TTF
Mogłam podziwiać ewolucje jakie demonstrowali młodzi byłam pełna podziwu i strachu pewnie nie jeden wrócił z siniakami ale ważne że ratownicy w karetce się nudzili (i dobrze).
(TTF = Tczew Trzyma Fason)fotki

Jak na Tczew to dupę urywa! Ktoś takiego określenia użył odnośnie imprezy i ja się z tym zgadzam!!!!

fotki z Mistrzostw
Kategoria maratony



Komentarze
Keto
| 18:24 czwartek, 29 września 2011 | linkuj Niezły debiut - złoto, super !
Nefre
| 18:17 środa, 28 września 2011 | linkuj tu Wiesiek, w czasie rajdu 2 razy naprawiałem łańcuch, założyłem kurtkę bo zaczęło padać, potem ją zdjąłem bo przestało, wypiłem 1/2 butli wody, przez 2/3 drogi pchałem mojego
3-tonowego rumaka - i tak wtedy robi się jedno kółko w 30 minut :) ale najważniejsze że ukończyłem wyścig, bo 6-ciu zawodników odpadło, a mieli takie wypasione bryki :). pozdrawiam przyszłą (może?) następczyni mai włoszcz.
Magic
| 20:50 wtorek, 27 września 2011 | linkuj Gratuluję złota!
Co do imprez rowerowych, to, niestety, bardzo szkoda, że na 365 dni w roku akurat jednego dnia nastąpiła taka kumulacja....
sikorski33
| 20:39 wtorek, 27 września 2011 | linkuj Szkoda że w jeden dzień tyle imprez rowerowych.A w inne dni nie ma żadnych:( Piękna pierwsza fotka:)
Pozdrawiam
polemar
| 06:51 wtorek, 27 września 2011 | linkuj Określenie niezłe z tym tyłeczkiem :-)
Szkoda że o Grodkowie tak nie można powiedzieć.
Gratuluję :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!