Info

Więcej o mnie.





Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Kwiecień2 - 0
- 2015, Marzec3 - 2
- 2015, Luty3 - 0
- 2015, Styczeń1 - 0
- 2014, Listopad2 - 0
- 2014, Wrzesień1 - 0
- 2013, Listopad7 - 0
- 2013, Październik6 - 0
- 2013, Wrzesień7 - 0
- 2013, Sierpień10 - 4
- 2013, Lipiec12 - 8
- 2013, Czerwiec7 - 4
- 2013, Maj12 - 12
- 2013, Kwiecień13 - 9
- 2013, Marzec6 - 14
- 2013, Luty10 - 0
- 2013, Styczeń5 - 0
- 2012, Grudzień3 - 0
- 2012, Listopad5 - 2
- 2012, Październik12 - 10
- 2012, Wrzesień18 - 13
- 2012, Sierpień17 - 24
- 2012, Lipiec18 - 36
- 2012, Czerwiec13 - 27
- 2012, Maj18 - 71
- 2012, Kwiecień11 - 26
- 2012, Marzec10 - 29
- 2012, Luty2 - 3
- 2012, Styczeń4 - 5
- 2011, Grudzień8 - 9
- 2011, Listopad12 - 16
- 2011, Październik16 - 17
- 2011, Wrzesień13 - 29
- 2011, Sierpień14 - 32
- 2011, Lipiec18 - 25
- 2011, Czerwiec19 - 20
- 2011, Maj17 - 16
- 2011, Kwiecień11 - 17
- 2011, Marzec13 - 19
- 2011, Luty3 - 1
Dane wyjazdu:
26.00 km
0.00 km teren
01:06 h
23.64 km/h:
Maks. pr.:41.10 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bolek
niedzielny spacerek
Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 0
po wczorajszym wypadzie spd były tak przemoczone że bez żalu zamoczyłam je i wyprałam bardziej i tak mokre być nie mogły, a dziś wykluczyły mnie z grupowego wypadu rowerowego z Aśką.Suche i pachnące założyłam około 18 i pojechałam wypróbować górala lecz nie dałam się w teren (tak czysty rowerek, aż żal go brudzić)
Dziś na rowerku czułam się świetnie ... odpowiednie ciuszki, suche butki po wczorajszym miodzio tyle że słońce postanowiło odpocząć.
Ale nic to ... jutro też będzie wiosna :)
Kategoria luzik
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!